poniedziałek, 8 września 2008

Moja deszczowa tworczosc


U nas leje dzis okropnie i jest zaledwie 10 stopni! Wczoraj musielismy juz wlaczyc ogrzewanie i w domu zrobilo sie troche przyjemniej, ale marzy mi sie jeszcze odrobina lata... Na pocieche wybralam sie do garazu, ale najpierw zagniotlam ciasto na chleb, tak zeby byc bardziej efektywna no i poszlam. Radyjko i kawa oczywiscie jak zawsze mi towazyszyly.

Dlugo dumalam, ktory pokolorowany stempelek uzyc i w koncu nie uzylam zadnego... Ale karteczka powstala. Srodka dzis wam nie ujawnie dlatego, ze po pierwsze jeszcze nie jestem pewna czy taki bedzie jego koncowy efekt a po drugie to bedzie zbyt prywatne mam wrazenie...

2 komentarzy:

Ingrid pisze...

karteczka piękna!!!
no i taka tajemnicza :o)
serdecznie pozdrawiam

truskawkaM pisze...

śliczna karteczka :) ta poprzednia tez rewelka :) bardzo podobają mi sie kolorki w których tworzysz :)

Moje ulubione