środa, 23 września 2009

Dawno dawno...


No wlasnie dawno juz nic nie pisalam ani nie wklejalam...

No coz prawda jest taka ze prawie cale lato lezalam albo na kanapie albo w lozku i z nieustannymi mdlosciami i wymiotami ledwo sie ruszalam nie mowiac juz o wizytach w garazu. Ale juz dobrze. Tak tak Nilus bedzie mial najprawdopodobniej malego braciszka - oto caly powod mojej nieobecnosci, ale przeciez warto sie tak czuc i nic nie robic zeby efekt byl wlasnie taki.
Cieszymy sie bardzo.
Wkleje teraz 2 nowe karteczki ktore co prawda zrobilam juz jakis czas temu ale moze sie teraz troszke rozruszam... Jedna z nich jest z okazji slubu znajomych - ta niestety nie jest dobrze widoczna w detalach, a druga jeszcze nie doczekala sie przeznaczenia.


4 komentarzy:

Rydia pisze...

Fajnie ,że się odezwałaś :)
Gratuluję z całego serca ,trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo w brzuszku :*

Karteczki śliczne ,pozdrawiam ciepło

joasiah pisze...

witaj
fajnie ze jestes :)

Marsza pisze...

Elizo dobrze Cię widzieć.
Gratuluje serdecznie nadejścia maleństwa.
Odpoczywaj, odpoczywaj już nigdy tak dobrze miała nie będziesz.
Pozdrawiam

Ingrid pisze...

Witaj Elizo,
przesłodka karteczka!!!

ps.a przy okazji :)zapraszam do siebie po niespodziankę :)

Moje ulubione